
W środę 6 kwietnia, decyzją sądu, dwudziestotrzyletni mieszkanie powiatu skierniewickiego trafił do aresztu na okres trzech miesięcy. Powodem aresztowania i osadzenia było spowodowanie wypadku drogowego, ze skutkiem śmiertelnym.
Do wypadku doszło w sobotę 2 kwietnia wieczorem w miejscowości Byczki, gmina Godzianów. Kierujący motorowerem dwudziestotrzylatek, prawdopodobnie w stanie nietrzeźwym, podczas manewru wyprzedzania prawą stroną drogi, uderzył w skręcającego w prawo rowerzystę. Ofiarą był 55-letni mężczyzna. Ponieważ, jak twierdzą świadkowie zdarzenia, wyglądał później jakby spał, został przeniesiony, wraz z rowerem na pobliskie pole. Świadkowie nie udzielili mu, ani nie wezwali żadnej pomocy medycznej.
Dopiero około godziny 21:45, do nieprzytomnego, „śpiącego” na poboczu mężczyzny, został wezwany zespół pogotowia ratunkowego. Przybyły na miejsce lekarz, stwierdził u mężczyzny rozlegle i poważne obrażenia głowy. Został on przewieziony do szpitala w Skierniewicach, gdzie zmarł następnego dnia.
Po przesłuchaniu świadków, zajmujący się sprawą policyjny zespół ustalił sprawcę wypadku. Motorowerzysta został zatrzymany. Jest znany miejscowym policjantom i wymiarowi sprawiedliwości. Był w przeszłości notowany i karany, między innymi za jazdę w stanie nietrzeźwym. Postawiono mu zarzuty spowodowania wypadku drogowego, ze skutkiem śmiertelnym, pozostawienia ofiary bez udzielenia pomocy medycznej oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Sprawcy grozi do 12 lat więzienia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie